Zarejestruj
się u nas lub też
zaloguj
, jeśli posiadasz już konto.
Forum Ewenement Crew Strona Główna
->
Imprezy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
All
----------------
Hyde Park
O nas
Imprezy
Events & Contest
Treningi
Media
----------------
MP3
Zdjecia
Filmy
Other
----------------
Zazalenia
Prosby
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
BoMbeCzka:)
Wysłany: Czw 22:19, 15 Lut 2007
Temat postu:
no i wlasnie relax
to sa czasy
dlatego ja podtrzymuje tradycje :d
Niusia
Wysłany: Czw 2:43, 15 Lut 2007
Temat postu:
a tylko dziekuje Bogu ze w DC moge chodzic na prawdziwe imprezy ktore kocham i na ktorych widze czarno;p
Niusia
Wysłany: Czw 2:43, 15 Lut 2007
Temat postu:
LuV Ya guys:*za moich czasow imprezy robilo sie na relaxie:) to jest dopiero miejscowa:)
Gość
Wysłany: Śro 19:55, 14 Lut 2007
Temat postu:
hahahhahahahaha!
Natala
Wysłany: Nie 13:55, 15 Paź 2006
Temat postu:
Iza kiedy jakas imprezka ? :] (waniliowe kadzidełko rlz !!)
komandos
Wysłany: Sob 22:13, 14 Paź 2006
Temat postu:
debile!! zapomnieliscie ze ja mam chate!!
..::MARTYNKA::..
Wysłany: Nie 20:11, 01 Paź 2006
Temat postu:
hahaha... ale bylo fajnie
pomimo tego ze prawie non stop lecialo techno ;] ale mi sie kokos zryl przez tego waszego baranaaaaaaaa hahahaaa ;]
kornela*
Wysłany: Nie 19:32, 01 Paź 2006
Temat postu:
to sie działo ;D heheh ej nie, nigdy pał nie było wczesniej Goska nigdy nie byłas
no to po gościach...tzn naszych wonderful szkolnych pseudo dj'ach to jest standart taka muza ale łudizlam sie ze bedzie inaczej ;/ no co do de ze wonienia w nocy to małego zawiecha załapałam
pozdro Młody :*
nOwi
Wysłany: Nie 17:49, 01 Paź 2006
Temat postu:
Oj taaa ;P hmm tylko ta berZa
hahah , ale biba była gruba ( jeśli chodzi o pewna panią )
Mlody
Wysłany: Nie 17:32, 01 Paź 2006
Temat postu:
Te laski tylko szkoda ze mi wczesniej tego nie powiedzialyscie?
Ale i tak nie zaluje ze tam bylem...
Gosia
Wysłany: Nie 17:24, 01 Paź 2006
Temat postu:
to widze ze mieliście ciekawą noc (heheh) tak wlasnie wygladają imprezy w Bielawie i ponoc to bylnie 1 raz kiedy pały wbily, ale coz przynajmniej jest co wspominac i z czego pobrechtac
nOwi
Wysłany: Nie 16:42, 01 Paź 2006
Temat postu:
widze opis berzenia opisany szczegółowo... masakra ;P nie no lajt
pozdrawiam Haj Fika!!! piona ziom
nOwi
Wysłany: Nie 16:32, 01 Paź 2006
Temat postu:
Obszerna recka hahah ;P każdy szczegół. Niezapomne tej biby , choc takiego niedopracowania , i tylu niedociagnięc to w życiu nie widziałem , ale i tak było doope
Mister "Haj FI" rządził i jak twierdził ze nie jest debilem ;P tylko ze lubi chodzić w ta i wewtę i ze nie dzwoni na 997 bo to numer do jego starego.Stwierdził ze ktoś mu zapylił komórke , mówi do kumpli "nie zgadniecie kto" , po chwili odpowiada "ja sam" brechtając przy tym jak baran ;P wogóle zapomniałes jeszcze o małym szczególe
jak wybiliśmy z lokalu bo wpadły s..ki ;P zaczeły sie wszystkim znane śpiewy o naszych cudownych służbach niebieskich
tak samo nieopodal stało paru kolesi, Jeden poszedł sie wylac drugi sie wydziera " Panie Władzo , panie władzo Marek leje pod krzakiem. x3 , widząc brak reakcji ze strony panów policjantów
(buheheh) troszeczke zmienił ton krzycząc "Psy ku.... Psy! szczają pod krzakiem! " brechy miałem całą droge powrotną... ale gruba berta i jej shake it na stole ( wbijała 3 razy pomimo próśb koleżanek), pomimo tego ze wzbudzało to odruch wymiotny , dała czadu , ciekawe czy coś pamieta buhahah
nie no wiecej takich imprezek
tylko bez tylu niedopracowanych pierdół.
pzdr.
Mlody
Wysłany: Nie 15:58, 01 Paź 2006
Temat postu: Impreza w Bielawie. Relacja
A wiec kiedy juz wrocilem do domu najedzony jest mi cieplo i wyspalem sie opisze wam jakie to komedie sie tam dzialy bo to przekroczylo samo siebie :S.
Kiedy dotarlismy na miejsce do bielawy postanowislimy sie spytac gdzie my w ogóle mamy isc, bo tak szczerze to nikt nie znal drogi ale to szczegol. Spotkalismy bande dzieciakow ktora przekierowala nas w okolice jakis "Pralni". Pelna para zawrocilismy w poszukiwaniu tej "Sali".
W pewnym momencie spotykamy jakas babcie, ktora dokladnie tlumaczy nam droge na rolna i bez problemu tam trafiamy. Wchodzac na rolna uslyszalem jakas "Muzyke" wiec postanowilismy sie przejsc tam. Ku zdziwieniu zobaczymy ta "Sale" (tak naprawde to byl jakis dom jednorodzinny ale to tez szczegol). Zdziwi was fakt, iż to co nazwalem "muzyka" bylo to granie "metalowcow"(czy jak oni sie tam zwa). Od tego momentu zaczela sie niesamowita polewka i punkt kulminacyjny tej gownianej imprezy
. A wiec wkrecislimy sobie jakas faze z baranami i nasza rozmowa o baranach trwala mniej wiecej (1,5h+).
Z biegiem czasu po dlugim oczekiwaniu na krawezniku pojawili sie ludzie
(czyt. Żele) obok naszej cudownej "Sali". Na poczatku wmawialem sobie ze to jednak raczej nie tutaj ale ku mojemu zdziwieniu to jednak byla ta "Sala". Okoliczna wioskowa wiara zaczela sie schodzic. No coz a wiec czas wejsc do srodka prawda? Wchodzimy i widzimy drzwi z napisem "Sala RNB Najwieksze Przeboje". Wiec lets go down ppls. Smigamy na dol wapdamy a tam? Nic?! Pusta sala a my przed nia a w srodku "DJ"(=.=) ktory wlacza jakas techniawe. Moj wkurw osiagnal juz chyba w tamtym momencie zenitu, lecz Martynka mnie w miare swoich mozliwosci uspokoila 'na chwil kilka'.No to lecimy dalej, wychodzi koles z sali i oznajmia nam ze ta sale otworza o godzinie 22.30 (Moje cisnienie w tym momencie ok.250) No ok.. wychodzimy na zewnatrz i czekamy przy browarku az otworza tamta sale. W uplywie czasu pod sala zbieraja sie dresiarze i probuja wbic za free na to "Party". Godzina 22.30 wbijamy na sale i slyszymy zmixowanego koziolka matolka z hitem "Majorka". Podbijam do "DJ" i pytam:
-Stary to miala byc sala RNB a nie techno right?!
-Ej, no ja ci moge puscic RNB ale ja nie wiem co?
-Jak to nie wiesz co przeciez techniawka jest na gorze tu miala byc taka muza jak pisze na drzwiach stary!
-Dobra ale ja nie mam zadnego RNB mam tu tylko to co widzisz ( w tym momencie obrocil monitor i pokazal mi playliste z samymi techniawami)
Odchodze z big wkurwem od tego stolika i siadam na miejsce. Zaraz po tym jak poszedlem koles puscil Seana Paul'a. Zadowoleni wbilismy na floor i zaczelismy tanczyc. Bylo zajebiscie nie ukrywam, ale tylko przez te kilka minut kiedy lecial Sean Paul. Skonczyla sie nuta RNB a tu nagle?! JEBUT techniawa powrocila i tak do konca imprezy. Siedzielismy przy stole i obserwowalismy tych najebanych wiesniakow jak tancza. Pozniej polecial bodajze "Twist" to zaczelismy tanczyc
. Zaraz po tym znowu techniawka. Usiedlismy przy stole i obserwowalismy jakas gruba berte ktora wczesniej pila wodke bez popitki, tanczyla na stole, robila "Shake It"(HAHHAHAHHAAHHAHAHHAHAHAH). Moja Martynka widzac to w sumie pojechala ja i klientka byla w szoku
(Naprawde wtedy sie najelepiej smialem). Impreza sie rozkrecila procentowo, a nie pod wplywem klimatu. Obserwowalem ziomka w takim afro ktory mnie 'kładł na łopatki ze smiechu'. Zaczal spiewaci klaskac "Gdzie jest ta ulica gdzie jest ten dom (Klask Klask) gdzie jest ta dziewczyna co kocham ja (Klask Klask) i tak w kólko obracal sie klaskal i spiewal pompa na maxa mowie wam
.
Jeszcze jednym pacjenetem ktory wygral ta impre byl dziadek ktory wbil na floor sciagnal buty i bluzke i wywijal do disco polo!
Zaraz po tym wbija jakis ziom z ochrony na sale i krzyczy:
-Dziekujemy. Koniec imprezy!(Godzina 1:07, a z tego co bylo mi wiadomo miala sie skonczyc o 3:00 i o 3 mielismy miec autobus do ddz)
Wypraszaja wszystkich z sali. Wychodzimy na zewnatrz a tam pelno jakis lysych kolesi a za brama "Policja". Z tego co bylo mi wiadomo ktos zrobil jakas zadyme i zgodnie z tym co mowili organizatorzy, ze jak wyniknie jakas boruta koniec imprezy. No nic rozmyslamy co tutaj zrobic i jak sie przynajmniej dostac do DDZ. Martynka dowiaduje sie ze jej kolezanki Tato niedlugo przyjedzie i odwiezie je do Pilawy a nas przy okazji zabierze do DDZ (Ufff).Zaraz po tym mysle tutaj jak skolowac jakis nocleg bo mmy autobus dopiero o 4:30!!!Dzwonie do Marty (godzina 1:20) odbiera zaspana Martuska i pytam jej czy nie moglisbysmy przenocowac ale jak na przekor, Marta miała gosci (Rodzine) wiec nie bylo to mozliwe wiec podziekowalem jej i postanowilem dalej myslec co tutaj zrobic, lecz nie wmyslilem nic
. W momencie oczekiwania na samochod zobaczylismy kolesia ktory szedl i spiewal sobie "Hi Fi Super Stary Super Hit" i krzyczyal ze podoba mu sie ta piosenka i chce jej nazwe. Wzial od Nowiego fajke z kumplami i szedl droga i wracal sie okolo 4 razy a kumple caly czas go wolali<lol>. Zabiera nas Tato kolezanki Martyny i wysiadamy w DDZ. Jak to prawdziwi podroznicy w DDZ byslimy o godzinie ok. 1:40. Skierowalismy sie na dworzec PKS. Usiedlismy na lawce z Nowim i polewalismy z tego calego dnia. Zrobilo sie zimno wiec postanowilismy sie przejsc w miasto. Nasza trasa skonczyla sie przed biurem podrozy gdzie Nowi zasnal na lawce, a ja siedzialem i pisalem smsy. Godzina 2:30 budze Nowiego i wracamy na PKS. Polozylismy sie na betonowych schodach i zasnelismy. Budze sie o godz 4:10 oraz Nowiego. Smigamy na busa... 4:30 przyjezdza nasz Bus. Pelni radosci wsiadamy i jedziemy........... Bylem tak zmeczony ze nie jestem w stanie opisac co bylo dalej. Pamietam tylko tyle ze jadlem w Mc'Donaldzie
Zapamietam ta impreze do konca zycia. Zycze wam milej lektury
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by
JR9
for
stylerbb.net
&
Programosy
Regulamin